Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrew
Charłak
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 10:24, 07 Lip 2006 Temat postu: Jak wygląda śmierć? |
|
|
Pytanie jest troche dziwne ale jak sobie wyobrazacie smierć Chodzi mi tutaj o wygląd a nie o sytuacje. Mi się wydaje, że śmierć będzie uosobiała cały strach zgromadzony z całego życia w jednej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wawrzynka
Wróżbita
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Polski xD
|
Wysłany: Pią 12:55, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mi sie wydaje że śmierć jest.....straszna??
Podobno widzi sie całe swoje życie <-wkońcu nikt nie może nas o tym upewnić <-Wszyscy którzy to juz przezyli nie żyją ;] ->Ja osobiście nie chciałabym widzieć niektórych fragmentów mojego życia :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drache
Wróżbita
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: myśmy tu przyszli???
|
Wysłany: Pią 21:25, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, to problem ze śmiercią jest taki, że bardzo możliwe, że nie widać jej w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackBorn
Wilkołak
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dziesiąty Krąg Piekła
|
Wysłany: Pią 21:34, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie no co ty Draguś, skarbie, widziałaś mnie to wiesz już jak wygląda śmieć (zwłaszcza jak ma zły dzień^^)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darck_angel
Niewymowny
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: nie powiem^.^ mam chyba jakies prawo do prywatnosci:P
|
Wysłany: Sob 15:24, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jak wyglada smiec? przybiera postac tego czego sie boimy:P taki bogoin (czy jakos tak:P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiśniówka
Mugol
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z kraju kwitnącego bezrobocia
|
Wysłany: Sob 18:11, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Śmierci nie ma i nie będzie
Ja tam wierzę w reinkarnację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drache
Wróżbita
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: myśmy tu przyszli???
|
Wysłany: Sob 18:31, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, tak, Czarna, jak się Ciebie zobaczy to wszystko jest lepsze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sev
Czarnoksiężnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z łóżka snape'a
|
Wysłany: Sob 23:00, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
uoch, to widzę, że na forum będą zmiany.
co do śmierci - nie przepadam za takim tematem, ale okej, niech będzie, wypowiem się.
wierzę w nią tak, jak wierzą chrześcijanie.
bez żadnych dodatków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
Opiekun Gryffindoru
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z magicznego ogrodu
|
Wysłany: Nie 19:31, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak sev. Jestem katoliczką i wierzę w śmierć bez dodatków oraz, że potem będę żyła wiecznie w niebie, jeśli na to zasłużę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wawrzynka
Wróżbita
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Polski xD
|
Wysłany: Pon 20:20, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem Chrześcijanką, ale nie wierze w Boga...
Nie bede sie na ten temat wypowiadac bo moja religia raczej nie jest rzeczą o której powinniśmy tu[ani nigdzie indziej] dyskutować.....
Uważam za to ze po śmierci-o ile sie na to zasłuży-to jest następne zycie :]]
Życie które bedzie zalezne od naszego zachowania w poprzednim wcielenie ;]]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Black
Wilkołak
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Black Manor
|
Wysłany: Śro 18:59, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cóz, ja sobie zupełnie INACZEJ wyobrażam śmierć.
Śmierć to zjawa. Przynajmniej dla mnie, która trzyma w lewej ręce olbrzymią kosę. Kiedy przychodzi nasz czas ona po prostu tą kosą nas zabija...
Wiem, wydaje się banalne, ale ja tak sobie wyobrazam śmierć ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mircia
Wilkołak
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice? Łóżko? A kij wie xP
|
Wysłany: Śro 22:16, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm.. Śmierć to śmierć, chociaż jak mam sobie ją wyobrażać bardziej.. Hmm.. powiedzmy "twórczo" to myślę o lustrze (!), w którego zwierciadle ukazuje się nam całe nasze zycie.. Nie wiem czemu tak ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wawrzynka
Wróżbita
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Polski xD
|
Wysłany: Pią 14:39, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... Ciekawe rzeczy nam tu wychodzą ^^
Kazdy z Nas inaczej wyobraza sobie smierc.... tak to juz jest...
Dla mnie smierc wyglada troche jak zjawa.... w lewej rece trzyma-cos w rodzajy zegarka, w ktorym pokazuje te najwazniejsze momenty naszego zycia....
Potem prowadzi Nas do drzwi...
Jesli bylismy dobrzy-itd- to pozwala nam przez nie przejsc....
Jesli bylismy zli, to Nas zabija, zjada naszą dusze, a resztki wrzuca do "piekła""....
Tak wiem- troche to przereklamowane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorelai
Szlama
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 21:53, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Narazie moje pierwsze skojarzenie z tym, jak będzie wyglądać śmierć to coś dużego, czarnego. I to niewątpliwie kobieta Bardzo możliwe, że z czasem będę mieć inne wizje tego, jak ona wygląda.
Co do stanu "po" śmierci, to aktualnie nie mam wyrobionego zdania - jestem na etapie poszukiwania własnej tożsamości religijnej, chociaż muszę przyznać że wersja z reinkarnacją najbardziej mi się podoba:P Buddyzm też może być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fool
Szlama
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z new York'u Sinary ;P
|
Wysłany: Wto 13:05, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mam własną filozofie, co do życia wtórnego. Jest na tyla zagmatwana że nawet moja elokwencja (niewątpliwa - sic!) nie jest w stanie jej oddać. Tak czy inaczej najbliżej mi do reinkarnacji. Jak to zwykle bywa jedno wypływa z drógiego i moje pojęcie śmierci jest bardzo rozległe. Wacha się od personalizacii - Szkielet z kosą (i Pimpusiem)- po metaforyczny moment przebudzenia do nowego życia. Coś podobnego do pojedyńczego sopranu na tle szemrzącego życia.
O dziwo! Nie mam zamiaru się z nikim kłócić w TYM temacie. Moim priorytetowym poglądem jest przesłąnie zawarte w którejś z książek Pracheta (jak to się pisze?!): Po śmierci z ludźmi dzieje się to w co wierzyli za życia, nawet jeżeli istnieje funkcja - Anioł sędzia zmarłych - to jest to tylko koordynator.
]:-> s/cmok, Fool
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|