Lochy

sev

moje drogie, kochane, przeurocze forumowiczki

ostatnio zauważyłam, że źle dzieje się z niektórymi ludźmi.
zaledwie wczoraj dowiedziałam się rzeczy szokującej - moja dobra znajoma zaczęła chodzić z dresem. i, co najgorsze, ubiera się na różowo a swoje koszulki z metalowych sklepów spaliła na ostatniej imprezie na jakiej ze swoim menem była o__O
czy posiadanie faceta jest aż tak destrukcyjne w niektórych wypadkach?
wyjaśnijcie mi, dlaczego niektóre pannice zmieniają się tylko dlatego, bo ktoś z nimi chodzi...? czy tak jest w każdym wypadku? ._.

a jeśli w każdym to ja będę wyjątkiem Twisted Evil

p.s. mam nadzieję, że umieszczam to w dobrym dziale ><

Może być w tym dziale, chyba, że Mada ma coś przeciwko to przeniesie ten temat wedle swego uznania

Alimanda

Oj chyba nie w każdym. Chociaż... się zobaczy... Ja dzisiaj dowiedziałam się, że "bardzo dobry przyjaciel" mojej kumpeli jest gejem...

sev

ja tam nie mam nic do nich, są słodcy <3

sama znam paru gejów i są naprawde fajni i można z nimi pogadać jak z kobietą Very Happy

ale w sensie, że on ją oszukał czy jak to było?

Alimanda

Zadzwoniła do swojej kuzynki z Kanady i się od niej dowiedziała. A że zna dwóch gejów z Kanady, to uważa, że jej Kevin padł ich ofiarą Smile

sev

o, przykre.

ech.

geje są naprawde jak kobiety.

a szczególnie fajnie jest jak się wykłucają kto jest seme a kto uke Very Happy

Vardamerethiel

Genialne, byłam kiedyś świadkiem takiej dyskusji, ale tak naprawdę to taki podział w ogóle nie funkcjonuje, powstał chyba tylko na potrzeby yaoistek, bo to przecież takie słodkie, kiedy taki męski cudny seme się opiekuje takim wrażliwym, delikatnym uke i.... W ogóle... Twisted Evil

sev

oj weź, bo aż chce mi sie yaoica poczytać jakiegoś *___*

a dobrych yaoi w Polsce niewiele, oj niewiele...

Vardamerethiel

Weź przestań, bo aż mi się chce napisać, a się muszę uczyć do matury. ;(
A mam już napisany cały plan wydarzeń, dwóch opowiadań w tej konwencji i jednej książki. ;( Jak Bóg da, to na studiach będę miała więcej luzu i to wszystko napiszę. ;]
Ale chyba trochę odbiegamy od tematu. Very Happy

sev

ano, więc lepiej już przestańmy bo nas jeszcze skrzyczą i będzie xD

Vardamerethiel

Powracając zatem do tematu, to odnoszę podobne wrażenie, ale na szczęście bywają wyjątki i jest ich dużo, z tym, że społeczeństwo pozerskie szybko nam się rozrasta, co łatwo zaobserwować, ale... Ignorować to i robić swoje to chyba najlepsze rozwiązanie, nikogo na siłę nie zreformujesz, każdy odpowiada za siebie i jest kim chce być, a jak nie chce być sobą, wstydzi się, lub może boi, to już jego problem, trudno. Very Happy

sev

ja tam będę zawsze tak zajebista jak zwykle Very Happy

zakochany Remus

Metamorfozom ulegamy każdego dnia. Kształtują nas liczne sytuacje, podejmowane decyzje, sztuka szeroko pojęta i przede wszystkim ludzie. Poznając ich poglądy, poznajemy samych siebie. Doszukując się odpowiedzi na pytania zadawane przez nich, przeszukujemy własne wnętrze.
Powinniśmy się skupiać na sobie, lecz ulegając wpływom najzwyczajniej w świecie - dajemy się zniewolić. Ślepe założenie, że drugi człowiek pragnie naszego dobra jest oczywiście błędne. Często nie chcemy przyjąć do świadomości faktu, że ktoś chce nas jedynie wykorzystać do własnych celów. Wynikiem czego, zatracamy się w kimś innym, a zapominamy o własnych pasjach, egoiźmie. Staramy się być inni, może nawet brzydzimy się własnej przeszłości.
To nie jest prawdziwa miłość, jedynie jej żałosna imitacja, która ma nas pocieszać, że ktoś nas kocha za to kim jesteśmy, za ideał, jaki ktoś w nas stworzył. Bo kim jesteś, robiąc to co każą ci ludzie? Odpowiedź spoczywa w pustym pudełku - nikim.

Homoseksualiści nie w każdym przypadku zachowują się jak kobiety/ mężczyźni. Nie ma reguły. Gej może być tak męski, że istnieje prawdopodobieństwo nie spostrzeżenia tego faktu. Można się nawet w nim zakochać mimo, iż wydaje się to absolutnie irracjonalne.

Pozdrawiam,
zakochany Remus

Alimanda

Ja do homoseksualistów nic nie mam. Mogą sobie być, byleby nie adoptowali dzieci. To już uważam za przegięcie. Jeśli się zaś kochają i chcą być razem, to im tego nie zamierzam utrudniać. Bo miłość to naprawdę piękna rzecz.