Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 18:22, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ale w niektórych inteligentnych książkach małe latające duszki - ładniutkie i głupiutkie to właśnie Elfy. Grrrrr Te książki niszczą dzieciom wyobraźnię! Zaburzają równowagę. Taki obraz rzeczy powinien być zakazany! A przynajmniej ja tak sądzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sev
Czarnoksiężnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z łóżka snape'a
|
Wysłany: Pon 18:25, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Elf Dzwoneczek z Piotrusia Pana? oO
to była elfka? oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 18:27, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Elfka chyba. Okropna w każdym razie. Albo taka książka - Elfy i wróżki i już na okładce, zamiast dostojnego Eldara jakaś dziewczynka wielkości okruszka ze skrzydełkami jak motyl i kapelusikiem z kwiatów, a ja się pytam - to Elf czy wróżka jest? bo jakoś na ani jedno, ani na drugie nie wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sev
Czarnoksiężnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z łóżka snape'a
|
Wysłany: Pon 20:38, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
elfy to dostojna, starożytna rasa... a nie jakieś małe coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Charłak
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 10:15, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam Wrota czasu- Ulysses'a Moore'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sev
Czarnoksiężnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z łóżka snape'a
|
Wysłany: Pią 15:45, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hmm... chyba miałam z tym do czynienia... o czym opowiada?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mircia
Wilkołak
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice? Łóżko? A kij wie xP
|
Wysłany: Wto 0:43, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm
- ksiązki pani Terakowskiej, to trzeba na pewno polecić
- Terry Pratchett *_*
- "Tysiąc kulek", takie to.. inne było
- "Szalone zycie Rudolfa". O! Uśmiałam się przy tym, tylko.. Szkoda, ze jeszcze nie miałam okazji czytać kolejnych części ^^
- "I nie było już nikogo" Agathy Christie
- "Jap[onia od czasów najdawniejszych do dzisiaj" J.W. Hall'a, ale to raczej dla miłośnikow kraju kwitnącej wiśni ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatrix
Mugol
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 18:33, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja polecam książkę: "Polyanna". Wspaniała książka, naprawdę Czyta się bardzo przyjemnie, a przy tym to wciąga.
Kilka słów na temat fabuły [ode mnie, rzecz jasna]:
Osierocona dziewczynka trafia do ciotki - bogatej, starszej damy. Tam zaskarbia sobie serca wszystkich dzięki swojemu optymistycznemu podejściu do życia, a także grze, którą wymyślił jej ojciec - pastor.
Bardzo dobra książka szczególnie dla fanów powieści autorstwa Montgomery ["Ania z Zielonego Wzgórza", "Wakacje na starej farmie", "Dziewczyna z sadu"].
Ponadto polecam również całą serię "Jeżycjady" M.Musierowicz, a w szczególności: "Ida sierpniowa", "Opium w rosole", "Nutria i nerwus", ewentualnie "Szósta klepka". Reszta również fajna, choć już nie tak bardzo wciągająca i ciekawa.
Dla wszystkich, którym spodobała się pierwsza część cyklu opowieści o osieroconej Ani przygarniętej przez Mateusza i Marylę polecam dalsze częśći książki, szczególnie gdy Ania jest już dorosłą kobietą: "Wymarzony dom Ani", "Ania ze Złotego Brzegu" i "Rilla ze Złotego Brzegu".
Jak tylko sobie coś przypomnę napiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorelai
Szlama
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 21:14, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z ambitniejszych rzeczy polecam "Dublińczyków" Jamesa Joyce'a. To zbiór opowiadań (zwłaszcza ostatnie jest cudowne) i czyta się go o wiele łatwiej niż "Ullissesa" ('strumień świadomości' to, przynajmniej dla mnie, katorga). Można poczuć klimat 'starego' Dublina
Co do innych książek, polecam "Cień Wiatru" (książka o książce, pewnie słyszeliście). Ostatnio przeczytałam też "Zawsze i na zawsze" - łatwe, lekkie i przyjemne, przy okazji naładowane pozytywną energią No i akcja ma miejsce w Irlandii (to był pierwszy powód dla którego po to sięgnełam).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Wróżbita
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Już nie z lochu...
|
Wysłany: Czw 22:37, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie "Szalone życie Rudolfa" (już wymienione) i jego kolejne części "Świńskim truchtem" , "Seks i inne przykrości" oraz "Tango ortodonto" J.Fabickiej.
Rudolf to pryszczaty nastolatek o subtelnym talencie aktorskim, którego rzuciła dziewczyna. Matka Rudolfa jest feministką, tata ma romans z azjatką, a Gonzo terrorzyuje przedszkola. Do tego dochodzi tajemniczy przedmiot z sex shopu, lekcje poprawnej wymowy i Ozzi.
Myślę, że to starczy za recenzję i gorąco polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morth Rainey
Charłak
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 9:56, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo polecam książki Ulyssesa Moore'a: Tom 1-Wrota Czasu, Tom 2-Antykwariat Ze Starymi Mapami. Ponad to polecam Ekwinokcjum Michaela White'a...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight
Szlama
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Wto 16:52, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tego jest za dużo, żeby wymieniać... Ja ostatnio zainteresowałam się polską fantastyką, polecam więc książki Pilipiuka, Białołęckiej, Kossakowskiej, Kańtoch, Grzędowicza i Kozak.
Oprócz tego ostatnio czytałam genialną "Mechaniczną pomarańczę" Anthony'ego Burgessa i "Z zimną krwią" Trumana Capote - obie te książki polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sun
Szlama
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 15:26, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mogę polecić Sagi Margit Sandemo. Radze zacząć od Sagi o Ludziach Lodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sev
Czarnoksiężnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z łóżka snape'a
|
Wysłany: Śro 21:20, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Marina Cole "Dziwka".
Przeurocza opowieść o dziejach prostytutki, która ponad wszystko chce ochronić swoje dzieci od tego "brudu", jednak jej najmłodsza córka znika...
Czyta się w sumie szybko, utwór nie zawiera ordynarnych opisów. Przeszkadzać mogą jedynie przekleństwa, dość często używane przez autorkę, jednak po jakimś czasie przestają one przeszkadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vardamerethiel
Niewymowny
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 14:36, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, w skrajnym akcie desperacji przed maturalnej nadrabiam lektury i czytam właśnie Mistrza i Małgorzatę, spodziewałam się czegoś innego i jestem jednocześnie zaskoczona i rozczarowana... Tytułowi mistrz i Małgorzata, jednak nie dla mnie, spodziewałam się naprawdę czegoś ekscytującego po tej parze, bynajmniej z perpektywy opowiadań mojej byłej polonistki, no ale cóż... Nadrabia cudna kompania Wolanda z powodu której Moskwa dosłownie na głowie staje. Jako typ który książkę często czyta z powodu danego bohatera polecam gorąco, z resztą każdy już miał przyjemność zetknąć się z ta pozycją, albo zetknie się w przyszłości w szkole, niemniej wiem jak wygląda stan czytania lektur aktualnie, więc apeluję o nie ignorowanie Mistrza i Małgorzaty i nie poprzestanie na streszczeniu i opracowaniach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|