|
Lochy Gdzie Snape mówi dobranoc...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viviane Ruiz
Wilkołak
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dungeons
|
Wysłany: Sob 15:53, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Może i jesteśmy trochę bezduszni , lecz nie bez serca. I jesteśmy zdolni przepraszać i żałować za popełnione czyny. Lecz chyba tylko wtedy, gdy popełnilo się poważny błąd. Słowa rzucane na wiatr, to nie nasz styl.
Głębokie piękno duszy, jest delikatnym tematem, lecz nie mogę powiedzieć iż posiadają tę cechę tylko przedstawiciele Domu Lwa. ^^
Cytat: |
Odnośnie obracania uwag w komplementy, to chodzi mi o to, że Wam naprawdę się podoba jak Was nazywają np. złośliwymi. |
Tutaj akurat przyznaję rację. Nie wiem jak w przypadku moich koleżanek, ale gdy nazywana jestem złośliwą bestią zawsze mi sie jakoś cieplej robi
Cytat: |
Cała sytuacja robi się męcząca, a Wasze uwagi i podpisy zwyczajnie chamskie. |
Proponuję herbatę z melisy ... idealnie odpręża ... a co do podpisów ...
Podoba mi się co Spinka w nim napisała Śliczna rymowanka ... szkoda tylko, że bez pokrycia w przyszłości MuhahahaxD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Sob 16:19, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie tylko my posiadamy piękną duszę. I nie odmawiamy tego Wam. Nie mówię też, że jesteście bez sreca, ale różnych ludzi urażają różne rzeczy. Ja staram się żyć w zgodzie ze wszystkimi i chciałabym, żebyście też się tym kierowali. Dla nas jest przykre, kiedy piszecie: "Zwalczaj przeludnienie zaavaduj Gryffona", albo kiedy mówicie, że nasz (a konkretniej mój) emblemat przypomina zdechłą dentkę od roweru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane Ruiz
Wilkołak
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dungeons
|
Wysłany: Sob 16:27, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie mówię też, że jesteście bez sreca, ale różnych ludzi urażają różne rzeczy. Ja staram się żyć w zgodzie ze wszystkimi i chciałabym, żebyście też się tym kierowali |
Mądre słowa . I zgadzam się z Tobą w większości.
A co do emblematu to właśnie przeprosiłam. I nie chciałam obrazić, tylko porównać.
A tak nawiasem, to bardzo (wbrew pozorom ) miło mi się z Tobą polemizuje Elanor. Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Sob 16:40, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co. Zresztą przy okazji stworzył się portret ślizgona. Lekko utopijny, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane Ruiz
Wilkołak
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dungeons
|
Wysłany: Sob 16:43, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jak taki utopijny portret ślizgona wygląda w oczach gryfona. Zawsze mnie to ciekawiło ... 'to' wszystko od drugiej strony ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Sob 16:51, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Akurat ten powyższy portret jest utopijny dla ślizgonów. A o to jak gryffoni chcieliby, żeby ślizgoni wyglądali to już nie mnie pytaj. Tu powinno się zebrać więcej gryffonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
Opiekun Gryffindoru
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z magicznego ogrodu
|
Wysłany: Sob 17:08, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż skoro przeczytałam całą dyskusję, to wypadałoby jakoś się do niej odnieść. Od razu mówię, że nie będę owijać w bawełnę, bo tego nie znoszę. Najwyżej współdomownicy mnie zaavadują (hehehe Ślizgoni będą mieli ubaw, że "szlachetni i czystego serca Gryfoni" zabili swoją współdomowniczkę). Po pierwsze Wasz, Ślizgonów, tekst "Zwalczaj przeludnienie. Zaavaduj Gryfona" jest jak dla mnie kompletnie nie pasujący do Ślizgona. Spodziewałam się po Was więcej inteligencji i bardziej, nazwijmy to, wysublimowanego słownictwa. Spodziewałam się też, że będziecie bardziej przebiegli, ale cóż zawiodłam się. To była po prostu szczeniecka zagrywka, godna pierwszorocznego Ślizgona. No, ale co ja pół-Gryfonka pół-Ślizgonka będę Was uczyć. Od tego macie swojego Opiekuna (zapewne inteligentną i cudownie sarkastyczną bestyjkę). Po drugie, co do zachowania Lafiel, uważam, że przesadziła z reakcją. Nie powinna była wyrażać się w niecenzuralny sposób (kilka gwiazdek nie załatwia sprawy, to żadna cenzura, przekleństwo pozostaje przekleństwem). Ja rozumiem, że jesteś, Lafiel, czystej krwi Gryfonką, ale to nie powód, żeby od razu unosić się głupią gryfońską dumą, która jak dotąd przysparzała Gryfonom jedynie większą ilość kłopotów. Na Merlina, nie musimy być, my Gryfoni, tak durni jak sławny Złoty Chłopiec czy jego piesek Ron Waesley. Po trzecie, co do przepraszania, to myślę, że zwykła kultura nakazuje przeprosić, jeśli obraziła czyjeś uczucia. Jednak nie popadajmy ze skrajności w skrajność. To nie jest babciny salonik. Czasem trzeba się poprztykać dla zachowania dobrej atmosfery, a póki co nie popadajmy w paranoję. Po mojemu Ślizgoni chcieli znaleźć pretekst do dyskusji i im się to udało, za co gratuluję, choć było to wykonane w szczeniacki sposób, jak już wcześniej wspomniałam. Jednak gratuluję inicjatywy. Proponuję skończyć ten temat. Pozdrawiam Ślizgonów i życzę im weny twórczej na dalsze akcje.
To się rozpisałam. Wybaczcie dłużyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spinka
Szlama
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Mojego Pokoju
|
Wysłany: Nie 0:26, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Rymowanka nie moja. xD Ale postanowiłam ją trochę ukrucić, żeby nie było znowu z tym obrażaniem.
W sumie to, kurczę, robimy aferę o jakieś głupie zdanko. Niby taka głupota, a jakie na człowieku robi wrażenie.
No, ale Angel ma rację. Trochę się już dłuży to wzajemne obrzucanie się.
To pewnie ta późna pora tak pokojowo mnie nastawia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vardamerethiel
Niewymowny
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 14:19, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A co do piękna to nie mówiłam o komplementach, ale o głębokim pięknie duszy (obawiam się, że teraz się śmiejecie czytając to). |
Piękno to pojęcie względne, ja nie uznaję obiektywnych opinii, tylko subiektywne postrzeganie wszelakich wartości jest według mnie właściwie i godne uwagi... Nie śmieję się czytając to, właściwie nie czuje nic, mam swoje zdanie na ten temat, nie zgadzam się z wszelkimi ogólnie uznawanymi definicjami piękna... Precz z obiektywizmem!
Cytat: |
Po pierwsze Wasz, Ślizgonów, tekst "Zwalczaj przeludnienie. Zaavaduj Gryfona" jest jak dla mnie kompletnie nie pasujący do Ślizgona. Spodziewałam się po Was więcej inteligencji i bardziej, nazwijmy to, wysublimowanego słownictwa. |
Czasami warto się wyłamać i zrobić coś czego nikt się po Tobie nie spodziewa! Hasło, jak hasło, dla nas to ma wydźwięk żartobliwy, to spontaniczne wyrażenie chwilowej myśli i nie miało służyć jakiejś głębszej propagandzie... Niestety zostało odebrane nazbyt poważnie, szkoda... Nie bieżcie sobie drodzy Gryfoni tak wszystkiego do serca i nie traktujcie świata i siebie zbyt poważnie, bo przy takim nastawieniu można z byle powodu popaść w depresję!
Aha! Żadnych skrótów i zdrobnień od Vardamerethiel! Bardzo proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
Opiekun Gryffindoru
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z magicznego ogrodu
|
Wysłany: Nie 22:05, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma sprawy. Skoro sobie, Vardamerethiel, nie życzysz zdrabniania nie będę zdrabniać (miałam co prawda skrócić cię do Vardy albo ewentualnie do Vardi, ale trudno, będę dłużej klepać w klawiaturę). A co do brania sobie wszystkiego do serca, to jeśli o mnie chodzi, nie ten adres. Niektórzy z mojego domu coś o tym wiedzą.
Vardamerethiel napisał: |
Czasami warto się wyłamać i zrobić coś czego nikt się po Tobie nie spodziewa! |
Cóż, jakby to powiedziała moja mama, w tym szaleństwie jest metoda. Masz rację czasem fajnie jest kogoś zaskoczyć.
Co do brania na serio tego tekstu, wiedz, że ja nie brałam go poważnie. Jednak moi współdomownicy (niektórzy) strasznie się zaperzyli, a w domu wybuchła burza. Postanowiłam więc odnieść do całej sytuacji (moim skromnym zdaniem śmiesznej), żeby nie było, że jestem ta krowa, co własnego zdania nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spinka
Szlama
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Mojego Pokoju
|
Wysłany: Nie 23:27, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam się samym tekścikiem tak strasznie nie przejęłam, natomiast strasznie wkurzyło mnie to kierowanie jakichś oskarżeń na nas.
Nawiasem mówiąc. Wiecie jak ja nienawidzę much? Po prostu ich nie cierpię! Tylko się obijają o szyby, bzyczą koło ucha, siadają na wszystkim dookoła łącznie ze mną. W dodatku są ohydne. Kurczę, wolałabym, żeby Matka Natura nie tworzyła takich okropności, ale cóż począć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vics
Wilkołak
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon 11:43, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
x_x dziwna atmosfera sie zrobiła x_x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopcik
Charłak
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Mój własny świat
|
Wysłany: Pon 12:09, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Muchy są obleśne, ale chrabąszcze...
Nienawidze tego!!! Ble, ble, ble...
A Ty Vict to się ładnie rozpisujesz. Aż pół linijki xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanor
Wilkołak
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lothlorien
|
Wysłany: Pon 14:02, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię much podobnie jak wszystkich innych owadów. Ja nawet biedronek nie lubię. No ostatecznie mogą być motyle, bo są śliczne i tak mi się z poezją kojarzą. Tylko żeby były dość daleko. Za to uwielbiam śpiewjące ptaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
Opiekun Gryffindoru
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z magicznego ogrodu
|
Wysłany: Pon 16:14, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To nam zeszło na biologię. Ja z owadów lubię biedronki, ważki, motyle i modliszki za zdrowe podejście do życia. Nie znoszę dużych, włochatych pająków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|